Jak zapisać się do rządowego programu lekowego?

kategorie: Porady

Jeśli Twój lekarz zaproponował Ci zapisanie się do programu lekowego, jesteś już prawdopodobnie po żmudnym procesie diagnozy. Wielu pacjentów nie wie, jakie następnie wykonać kroki i gdzie zgłosić się po pomoc. Być może jesteś pod opieką poradni neurologicznej, w której nakazano podjąć leczenie lub podczas wypisu ze szpitala lekarz poinformował o konieczności wdrożenia leczenia immunomodulującego.

 

W zależności od Twojej sytuacji istnieje kilka dróg dostania się do programu:

1. Jeśli szpital, w którym Cię hospitalizowano, prowadzi program leczenia stwardnienia rozsianego, Twój lekarz prowadzący najpewniej zaproponował wpisanie Cię do kolejki oczekujących. Możesz skorzystać z tego rozwiązania i cierpliwie czekać na informację o przyjęciu.

2. Jeśli proces diagnostyczny przedłużył się i zalecono wykonać rezonans kontrolny, jesteś zapewne pod opieką poradni neurologicznej. Kiedy badanie wykaże nowe zmiany demielinizacyjne, neurolog może zasugerować potrzebę leczenia. Jeśli Twój lekarz pracuje w szpitalu, w którym prowadzi się program, może zaproponować dopełnienie formalności i dopisanie do listy. Jeśli jednak tak się nie stało, przeczytaj kolejny punkt.

3. Możesz również we własnym zakresie poszukać ośrodków zajmujących się stwardnieniem rozsianym. Pełna lista znajduje się tu.

Najlepszym rozwiązaniem jest kontakt bezpośredni lub telefoniczny z oddziałem neurologii w danym szpitalu i uzyskanie informacji na temat liczby osób w programie, szacowanej daty włączania nowych pacjentów do leczenia i, co najważniejsze, długości kolejki. Dzięki tym danym będziesz potrafił orientacyjnie oszacować, w którym szpitalu kolejka będzie posuwać się najszybciej i gdzie masz największe szanse na szybkie wdrożenie leczenia.

Niekiedy zdarza się, że w danym województwie limit miejsc już dawno wyczerpano, a kolejki są na tyle długie, że oczekiwanie na lek może przedłużyć się nawet do kilku lat. Choć zjawisko turystyki lekowej należy ograniczać i wiele organizacji pozarządowych walczy z tym procederem, postulując przeznaczenie przez NFZ większej ilości środków pieniężnych na leczenie SM, a tym samym zwiększeniu liczby miejsc w programach, wyjazdy do innego województwa po leki mogą być uciążliwym, ale jednak potrzebnym rozwiązaniem. Warto rozważyć wszystkie plusy i minusy, uwzględniając możliwości przejazdów, czas poświęcony na dotarcie do szpitala lub apteki. Jeśli zdecydujesz się na takie wyjście, musisz wziąć pod uwagę, że będziesz musiał odbierać leki najrzadziej raz na trzy miesiące, a na początku terapii nawet raz w miesiącu.