Kwasy omega-6 a stwardnienie rozsiane

kategorie: Default/Suplementacja

Kwasy omega-6 (linolowy, gammalinolenowy i arachidonowy) są nienasyconymi kwasami tłuszczowymi niezbędnymi do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Nie potrafi on jednak wyprodukować ich sam, należy zatem dostarczać je w pożywieniu lub suplementach.

Można spotkać się z opiniami, że kwasy omega-6 są szkodliwe dla zdrowia. Istotnie, mogą powodować różne schorzenia, ale problem tkwi nie w ilości kwasów, a w stosunku kwasów omega-6 do omega-3. Idealne proporcje mieszczą się w przedziale 5:1 lub 4:1, czyli na pięć łyżeczek oleju rzepakowego, powinniśmy dostarczać tylko jedną łyżeczkę oleju słonecznikowego.

Istnieją przesłanki mówiące o tym, że ludzie z SM inaczej metabolizują omega-6 i poziom kwasów we krwi jest znacznie mniejszy niż u osób zdrowych, dlatego też niektórzy naukowcy twierdzą, że chorzy powinni spożywać więcej kwasów omega-6 niż zaleca się dla populacji.

Badania wskazują, że ludzie z SM mają mniejszy poziom kwasu linolowego we krwi, komórkach mózgu i płynie mózgowo-rdzeniowym. Może to wynikać z faktu, że organizm chorych w inny sposób metabolizuje te kwasy. Deficyt nienasyconych kwasów tłuszczowych u zwierząt powodował EAE, czyli zwierzęcą odmianę stwardnienia rozsianego. Badania potwierdzają, że większe dawki kwasu linolowego mogą redukować kliniczne objawy SM u myszy i wspierać ochronę mózgu.

Jak działają kwasy omega-6?

Ich źródłem są oleje roślinne – słonecznikowy, z wiesiołka, z ogórecznika.

Większość ludzi krajów rozwiniętych dostarcza jednak zbyt wiele kwasów omega-6 w stosunku do omega-3, co może powodować choroby takie jak miażdżyca, astma; sprzyja to również stanom zapalnym. Jak zasygnalizowano wcześniej, ludzie z SM najprawdopodobniej potrzebują większych dawek, ponieważ w inny sposób metabolizują kwasy omega-6.

Przeprowadzono trzy badania z wykorzystaniem kwasu linolowego. Pokazały, że niewielkie dawki GLA nie mają wpływu na zaawansowanie rzutu ani stopień niepełnosprawności, natomiast zdaje się, że wpływają na długość trwania pogorszenia. Późniejsze analizy sugerują, że większe korzyści z przyjmowania kwasu miały osoby ze stosunkowo niską niepełnosprawnością (2 lub mniej punktów w skali EDDS) niż ci z większą. W grupie osób, z którymi SM obeszło się ulgowo, kwas linolowy powodował wolniejszy postęp choroby – im krócej i łagodniej człowiek przechodził SM, tym lepsze efekty uzyskiwał dzięki podniesionej dawce – przechodził mniej rzutów i trwały one krócej. Wniosek nasuwa się sam – im wcześniej zadbamy o odpowiednią podaż kwasów omega-6, tym lepsze rokowania.

Źródłami kwasów omega 6 są:

  • nasiona lnu;

  • oleje roślinne (z dyni, pistacji, orzeszków piniowych, słonecznikowy)

  • oliwki i oliwa z oliwek;

  • pełne zboża i produkty z mąki bez przemiału;

  • jaja;

  • drób.

Na podstawie:

Linoleic acid and multiple sclerosis: a reanalysis of three double-blind trials. Dworkin RH, Bates D, Millar JH, Paty DW. http://ms.about.com/od/alternativemedicine/a/omega_six_2.htm